Rodzice w szkole – petenci, klienci czy obywatele?
Obecność rodziców w szkole to zagadnienie, które w polskim edukacyjnym dyskursie publicznym jawi się jako kwestia uregulowana i oczywista. Wiadomo,…
Obecność rodziców w szkole to zagadnienie, które w polskim edukacyjnym dyskursie publicznym jawi się jako kwestia uregulowana i oczywista. Wiadomo,…
Uformowane w Polsce podstawy uczestnictwa rodziców w edukacji i – poprzez nie – w kształtowaniu demokratycznej kondycji życia społecznego, utrzymują…
Czas edukacji szkolnej dziecka jest niezwykle ważny w życiu całej rodziny. Z punktu widzenia ucznia trudne może być odnalezienie się…
Rodzice muszą się poczuć prawdziwymi partnerami dyrektora i nauczycieli. Więc nie pytaj, co rodzice mogą dać szkole, spytaj co szkoła…
Dla rodziców najważniejsze jest dziecko. Nauczyciel na pierwszym miejscu stawia ucznia. Obie strony powinny więc zjednoczyć siły. Tyle teorii, rzeczywistość…
„Rodzice – brakujące ogniwo i niewykorzystany potencjał polskiej edukacji”
Elżbieta Piotrowska – Gromniak
Artykuł pochodzi z konferencji „Odpowiedzialni nauczyciele”, która odbyła się w dniach 23-26 marca 2013r. w Krakowie w ramach projektu „Jakość edukacji czy/i jakość ewaluacji?”.
„Rodzice muszą się poczuć prawdziwymi partnerami dyrektora i nauczycieli. Więc nie pytaj, co rodzice mogą dać szkole, spytaj co szkoła może zrobić dla rodziców, by pozyskać ich jako partnerów w edukacji szkolnej dziecka?” I. Dzierzgowska
Dobra współpraca nauczycieli i rodziców jest bardzo ważnym czynnikiem prawidłowego funkcjonowania szkoły i domu. To właśnie rodzina, a w drugiej kolejności szkoła są najważniejszymi środowiskami wychowawczymi dziecka. Te dwa środowiska kształtują jego rozwój umysłowy i społeczny, zachowania i postawy oraz wpływają na jego sukcesy szkolne.
„Prawo – przywilej, wolność – równość, czyli jak kształtować postawy obywatelskie w rodzicach i dzieciach”
Elżbieta Piotrowska-Gromniak, Grzegorz Wnorowski, Marta Cichowicz-Major
Mówiąc czy pisząc o szkole, edukacji, kierunku polityki oświatowej, nie można pominąć kluczowego czynnika sukcesu, jakim jest wpływ rodziców na edukację swych dzieci oraz ich w niej udział. Nie chodzi tylko o wsparcie i zapewnienie dobrych warunków do wypełniania obowiązków edukacyjnych, albo – coraz bardziej popularne – dbanie o poziom nauczania. Ważne jest także przekonanie dziecka, że edukacja to nie tylko instytucja, lecz także kolejny krok w kształtowaniu siebie i świata wokół. Świata, który dotyczy nie tylko dzieci, ale który oddziałuje na sprawy publiczne, dobro wspólne. Świata po prostu poważnego.
„Edukacja pozaszkolna – szansą na przemodelowanie myślenia o edukacji”
Elżbieta Piotrowska – Gromniak
W obliczu zmieniającej się rzeczywistości zmieniają się oczekiwania społeczne dotyczące szkoły. Szkoła ma być miejscem budowania kapitału społecznego, a nie twierdzą, która broni się przed wszelkimi intruzami próbującymi przybliżyć ją do codziennego życia. Szkoła musi wpuscić świat do swojego wnętrza i uczynić wszystko, aby stać się częścią otaczającego ją świata.
„Rodzice partnerami szkoły – wykorzystanie potencjału i kompetencji rodziców we współpracy ze szkołą”
Krystyna Starczewska
Artykuł pochodzi z konferencji „Rodzice jako wolontariusze i uczestnicy edukacji swoich dzieci”, która odbyła się w Warszawie w dniach 25-26.11.2011r.
Artykuł zamieszczony za zgodą autorki.
Kiedy przeszło dwadzieścia lat temu rozpoczynaliśmy przygotowania do powołania pierwszej niezależnej szkoły – na spotkania poświęcone opracowaniu jej założeń programowych przychodzili nauczyciele pragnący rozpocząć prace w szkole innej niż znane im placówki oświatowe PRL-u i rodzice pragnący posłać swoje dzieci do szkoły, której program będą mogli współtworzyć. Nad tym jaka powinna to być szkoła, czego i jak w niej uczyć i jak prowadzić proces wychowawczy dyskutowali więc ze sobą przyszli nauczyciele i rodzice przyszłych uczniów.
„Tutoring szkolny nowa jakość w relacjach Uczniowie, Nauczyciele, Rodzice”
Adrianna Sarnat-Ciastko, Mariusz Budzyński
Artykuł pochodzi z konferencji „Rodzice jako wolontariusze i uczestnicy edukacji swoich dzieci”, która odbyła się w Warszawie w dniach 25-26.11.2011r.
Artykuł zamieszczony za zgodą autorów.
Może się wydawać, że tutoring nie jest niczym nowym, że odwołanie się do tej metody w warunkach polskiej szkoły jest nierealne, albo nie wniesie ze sobą żadnych pożądanych zmian, za którymi niecierpliwie wyglądają nauczyciele, uczniowie czy rodzice. Być może w opiniach kontestatorów znajdą się argumenty, że szkół na to nie stać, że wychowawcy nie mają dość czasu, a samorządy lokalne oraz organy nadzoru pedagogicznego nie będą zainteresowane wyrażeniem zgody na prowadzenie tego typu działalności. Może pojawić się szereg wątpliwość i obaw, jednakże jedno nie ulega kwestii – tutoring szkolny jest w Polsce realizowany i przynosi zaskakujące rezultaty.